środa, 5 października 2016

Nowe rozdanie

Cześć!

Trzy lata temu uruchomiłem tego bloga jako inspirację dla siebie do malowania i podzielenia się z innymi swoimi pracami i postępami. Trochę popisałem (głównie o WH40k), ale szybko mi się znudziło (pisanie, nie malowanie) i zaprzestałem prowadzenia bloga.
Stare posty niestety skasowałem, ale wracam do tematu i mam nadzieję w miarę regularnie coś wrzucać.

No to zaczynamy z nowym rozdaniem...... 

Czasowstrzymywanie, czyli hobby ludzikowe mając żonę, trójkę dzieci, pracę, psa, kota, a także czynnie uczestnicząc w ruchu rekonstrukcyjnym....

Ostatnio WH40k i WFB poszły trochę na bok i zająłem się głównie malowaniem figurek do systemów historycznych (Black Powder, Bolt Action, Hail Caesar, Pike & Shotte) i skirmishy (Wolsung, Frostgrave, SAGA, Muskets & Tomahawks). 
Postaram się w przyszłości pokazać nad czym wcześniej pracowałem, ale tymczasem wrzucam zdjęcia rzeczy, które pomalowałem we wrześniu.

Efekt wrześniowych prac to:
115 modeli:
32 Zulusów do Black Powder Zulu!
30 Żuawów do BP Glory Hallelujah
30 liniowych Austriaków do Black Powder
20 Wikingów do Sagi
Brytyjski oddział rakietowy do Black Powder
i zacząłem 34 (oddział do ACW i działo do napoleonki)

Ciekawe czy uda mi się pobić rekord w październiku ;-)














Pozdrawiam,
Jasiek


 ;-)

5 komentarzy:

  1. Hej - fajnie, że dałeś tyle zdjęć! I wyjaśniła się zagadka błyskawicznego malowania (washe to prawie jak bejca) - nie malujesz hipkom oczu! Ale wygląda to na prawdę zacnie - szczególnie jak gotowy jest cały regiment. Najbardziej podoba mi się rakietnicy i Austriacy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malowanie oczu i paznokci w tej skali nie ma najmniejszego sensu. Tego po prostu nie widać.

      Usuń
    2. Washe nie są prawie jak bejca. Bejca jest zbyt upierdliwa w użyciu i powinna schnąć 24h. Niektóre washe dane na biały podkład same w sobie dają super efekty kolorystyczne. Oczy maluję ale tylko na niektórych ludkach (bohaterowie/oficerowie itp., ale też nie zawsze).

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę z powrotu!
    Tempo iście piekielne. Nie wiem czy jestem wstanie pomalować tyle ludków w ciągu roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko, ależ tempo. 115 figurek to jest mój wynik, nie wiem ... dwuletni może, a pewnie i to nie bardzo. Pięknie prezentują sie w masie. Wiele dobrego robią piękne podstawki - też sobie chwalę bardzo gamers grass.

    OdpowiedzUsuń