wtorek, 18 października 2016

Liby-Phoenician heavy infantry

Cześć,

Wreszcie udało mi się skończyć drugi oddział do mojej armii Kartaginy do Hail Caesar (pozostaje jeszcze matowy lakier).
Trochę mnie te linothoraxy wymęczyły.....
Jeśli dziś uda mi się dokończyć czternastu libijskich oszczepników, to będę miał już skończone całe pudełko Warriors of Carthage Victrixa.... wszystko w ciągu dwóch tygodni :-)
Potem wreszcie będę mógł powrócić do Secesyjnej i Napoleonki.... zanim przybędą antyczne posiłki :-D





Oba oddziały.....

J.


4 komentarze:

  1. Wyglądają FANTASTYCZNIE! Jak robiłeś wzory na tarczach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. To są naklejki z Little Big Men Studio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znałem tego studio, a produkty widzę, że mają rewelacyjne - dzięki za info =)

      Usuń
    2. Nie są tanie, ale są doskonałej jakości i dostosowane do konkretnych produktów danych firm.
      Trzeba mieć na uwadze, że nie są to kalkomanie, tylko naklejki. Powierzchnia modelu musi być gładka i pomalowana na biało. Naklejki trzeba wyciąć z arkusza, wycinając także miejsca na umba itp.
      Z jednej strony mają przyklejoną przezroczystą folię, a z drugiej papier. Odkleja się folię i przykłada naklejkę do modelu. Potem na papier daje się wodę (ja użyłem mikrosolu) i dociska do krawędzi i nierówności. Strasznie to upierdliwe, ale suma sumarum znacznie przyspieszają pracę i dają rewelacyjny efekt wizualny.

      Usuń