Jako, że nie gram niepomalowanymi ludkami, a w tym tygodniu ustawiłem się na granie w Test of Honour, udało mi się skończyć swoją pierwszą Bandytów i Brygantów.
Zostało jeszcze rozjaśnienie skóry, bo wyszła trochę za ciemna i położenie matowego lakieru.
Dziś pójdą pierwszy raz do boju. Mam nadzieję, że dobrze im pójdzie, bo jak wiadomo pomalowane ludki lepiej trafiają ;-)
Tak wyglądali w firmie Kurosawy ;-)
Na piątkową rozgywkę chcę jeszcze pomalować japoński mostek:
J.
Gra zyskuje coraz bardziej na popularności. :D
OdpowiedzUsuńBo to bardzo fajna gra z dosyć niskim finansowym progiem wejścia.
UsuńBeautiful and colorful figures!
OdpowiedzUsuńŚwietna banda, z bardzo klimatycznymi figurkami. Pomalowane szybko i dobrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają modele aż chce się zagrać
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają =)
OdpowiedzUsuń